忍者ブログ

×

[PR]上記の広告は3ヶ月以上新規記事投稿のないブログに表示されています。新しい記事を書く事で広告が消えます。


Jestem raczej zadowolonym posiadaczem X360, ale dwie rzeczy nie dawaly mi dotad spokoju.

Ciagle odczytywanie danych z plyty, co w przypadku niektorych tytulow [Mass Effect sie klania] bylo mordega zarowno dla mnie, jak i dla konsoli.

Data i godzina, ktorych ustawienia za zadne skarby nie chcialy sie zapamietywac po calkowitym odlaczeniu Xboxa od zasilania.

Od dawna wiedzialem, iz obydwa problemy rozwiazuje instalacja nowej wersji systemu operacyjnego. Dzis cos we mnie peklo i zrobilem to, czego nienawidze. Postapilem z konsola jak z typowym PC. Podlaczylem do sieci i zainstalowalem update.


Proces jest w pelni zautomatyzowany, bezproblemowy, ale bardzo powolny, przynajmniej na moim 1 Mbit laczu ADSL. Cala operacja zajela godzine z minutami, ale juz jest po wszystkim.

Nowy OS to nie tylko mozliwosc zrzucania gier na HDD, ale rowniez calkowicie zmieniony wyglad [moim zdaniem na lepsze] i zupelnie zbedny bajer w postaci avatarow.


O co chodzi? Nasz profil symoblizuje ludek, ktorego musimy wybrac sposrod gotowych modeli. Wyglad ludka, czy to plci zenskiej, czy meskiej, mozna potem zmienic. Szkoda, ze nie wiedzialem tego od samego poczatku i przez bite pol godziny losowalem kolejne zestawy modeli w nadziei, ze w koncu pojawi sie cos odpowiedniego. Avatarowe ludziki Microsoftu sa lekko niedorozwiniete. Zarowno w kwestii aparycji, jak i zachowania. Podskakuja, klaszcza lapkami i wesolo sie bujaja. To zachowania typowe dla Pikmina. Chyba, ze w kraju rodzinnym M$ wszyscy tak maja.


Nienawidze wszystkich czynnosci zwiazanych z customizacja, ale nalezalo poprawic wyglad pokraki, ktora dostalem w prezencie. Najpierw chcialem stworzyc lale podobna do Ellen Ripley.

BzyRes lalunia? Dlaczego? Bo tak i juz.

Nastepnie wpadlem na pomysl, by przerobic ja na wampirzyce, ale w miedzyczasie doszedlem do wniosku, ze chcialbym miec kogos przypominajacego Mr Jedi i tak oto powstala moja dzinsowa elfka wyniszczona chemioterapia i lesbijskim zyciem seksualnym. Byl to pierwszy i ostatni raz kiedy zajmowalem sie emblematami.


W gruncie rzeczy, nowy SO to fajna sprawa. Przetestowalem zrzucanie i uruchamianie gier z dysku. Dziala i gra sie bardziej komfortowo. Moj Xbox skrywa w sobie duzy, 120 gigabajtowy HDD. To spora przestrzen, ktora dotad nie byla w pelni wykorzystywana.


Niestety data i godzina, pomimo synchronizacji podczas polaczenia z siecia, tradycyjnie nie zapisaly sie po tym, jak zupelnie odlaczylem konsole od zasilania. Po co Microsoft implementowal takie ustawienia, skoro stale sie resetuja?


Na pocieche dostalem bardza mila i fachowa od strony technicznej animacje startowa New Xbox Experience. W pierwszej chwili myslalem, ze jest liczona na biezaco. Okazalo sie, ze to tylko video. Kaszana na kazdym kroku.

PR
Comment
Ksywa  
Tytul
Kolor
URL
Tekst
Haslo   Vodafone絵文字 i-mode絵文字 Ezweb絵文字
Trackback



design&photo by [Aloeswood Shrine / 紅蓮 椿] ■ powerd by [忍者BLOG]
忍者ブログ [PR]
Kalendarz
03 2024/04 05
S M T W T F S
1 2 3 4 5 6
7 8 9 10 11 12 13
14 15 16 17 18 19 20
21 22 23 24 25 26 27
28 29 30

Linki

Nekrolog

Komentarze
[06/27 Mloda]
[03/14 BZY]
[03/14 w_m]
[11/24 BZY]
[11/24 Morden]
Trackback
Profile
性別:
非公開
QR
Słaba wyszukiwarka
Rzucono shurikenów
Analiza